Wsiąść do pociągu nie byle jakiego
Majdan, 19.06.2022
Bieszczady z innej perspektywy
Coś nieokreślonego było w tej podróży, gdy pociąg, będący wszak jedną z popularniejszych atrakcji turystycznych w okolicy, ruszył ospale ze stacji i nie przyśpieszając wcale zbyt mocno żółwim tempem zostawił za sobą resztki cywilizacji i wtoczył się w zielone, dzikie i jakże piękne i pociągające bieszczadzkie ostępy.
Czy była to magia Bieszczadów, duch podróżnych sprzed dziesiątek lat czy też opary wypitego poprzedniego wieczoru lokalnego alkoholu – nie wiadomo. Jednak przez krótką chwilę udało się zapomnieć o otaczającej rzeczywistości, oczyścić umysł, poczuć jak pionier, odkrywca zmierzający w nieznane. Z wyostrzonymi zmysłami i lekkim uśmiechem na ustach.